Słuchawki Bluetooth i smartwatch - połączenie idealne

SmartwatchZegarki zintegrowane ze smartfonami cieszą się coraz większą popularnością. Jakie korzyści możemy mieć z posiadania tego nowego gadżetu? Ci, którzy słuchają muzyki przez bezprzewodowe słuchawki, znają już odpowiedź.

Chociaż idea zegarka współpracującego ze smartfonem nie jest nowa, ta nowość technologiczna zdobywa sobie uznanie powoli, ale sukcesywnie. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że tak naprawdę technologiczny gadżet noszony na nadgarstku nie ma w sobie takiej funkcji, której nie znaleźlibyśmy w telefonie komórkowym. W dużym uproszczeniu - zegarek jest traktowany jako wygodny ekran powiadomień o nowych smsach, emailach czy przychodzących połączeniach. Rzeczywiście, w wielu sytuacjach zerknięcie na zegarek niż wyciągnięcie z kieszeni telefonu jest bardziej wygodne, na przykład w zatłoczonym autobusie lub podczas spotkania biznesowego.

Tymczasem zegarki zintegrowane z telefonami stopniowo wyposażane są w funkcje, które - chociaż spotykane w telefonach - na nadgarstku sprawdzają się lepiej. Ci, którzy uprawiają sport, z pewnością docenią wygodny pomiar tętna - przecież jego podstawowe, "analogowe" mierzenie ma miejsce właśnie na tej części ciała, jaką jest nadgarstek. Nie tylko pulsometr, ale również krokomierz działający w zegarku jest bardziej przyjazny do śledzenia aktualnego pomiaru niż sięganie po telefon. Oprócz tego na ekranie zegarka zobaczymy powiadomienia - czy to z kalendarza czy ustawionego wcześniej alertu.

Jednak prawdziwy powód do zadowolenia znajdą ci, którzy są wyposażeni w bezprzewodowe słuchawki działające w technologii Bluetooth. Zdawałoby się, że pozbycie się kabla łączącego odtwarzacz, jakim jest obecnie telefon komórkowy, jest niewielkim krokiem naprzód. W rzeczywistości brak uciążliwego, wiecznie splątanego przewodu, który niczym smycz łączył oba sprzęty jest niezwykle wygodny. Słuchając muzyki w domu możemy odłożyć telefon w spokoju (na przykład go podładować, jeśli bateria rozpaczliwie wskazuje oznaki wyczerpania) i przemieszczać się bez ryzyka utraty ciągłości sygnału. Nie przeszkadzają temu ściany, a deklarowane przez producentów słuchawek konieczne do zachowania odległości od nadajnika Bluetooth (np. 10 m) są nawet okrojone, choć zależy to w głównej mierze od jakości sprzętu.

Niestety, nawet wysokiej klasy sprzęt na uszach ma swoje ograniczenia. Co prawda możemy dzięki słuchawkom - choć nie wszystkim - zmieniać utwory na następny czy poprzedni, odbierać lub odrzucać połączenia telefoniczne (oraz je przez słuchawki wyposażone w mikrofon prowadzić), to wciąż pozostaje kwestia tego, że nie wiemy kto do nas dzwoni, od kogo doszedł sms czy email i utwór o jakim tytule właśnie nas pozytywnie buja. I tutaj z pomocą przychodzi nam smartwatch. Jego niewielki ekran jest wystarczający na tyle, by powyższe informacje były dla nas czytelne i użyteczne, także wtedy, gdy nie mamy smartfona pod ręką. Dopiero z nim na nadgarstku duet telefon-słuchawki działa bez zarzutu, a można nawet powiedzieć, że razem tworzą idealnie zgrane trio.

Autor: www.euro.com.pl.

Komentarze

Krzysiek
Sokon sam sie właśnie zastanawiam jak ma działać takie połączenie,i jedno co mi przychodzi do głowy,to sparowanie smartwacha z telefonem a sluchawek ze smartwachem.
Sokon
Ciekawe, ja nie mogę połączyć razem słuchawki i smartwatcha ze smartfonem. Jedno albo drugie...